„Plotki rodzinne” cioci Steni cz. 16

Czas na dalszy ciąg rodzinnych plotek spisanych w latach 70-tych przez Ciocię Stefanię z Ruszczykowskich Krosnowską. Teraz przepisane przez nią dywagacje wuja Eugeniusza Tyblewskiego, wnuka Jadwigi z Gorczyckich Tyblewskiej, na temat rodu Gorczyckich. Przepisałam słowo w słowo nie zmieniając ani przecinka.

2014-02-08 19.32.31

20140228_142428

20140228_142431 20140228_142437 20140228_142439 20140228_142446

Samuel żył w niezwykle trudnych czasach i ciekawych. W czasach „Ogniem i mieczem”, „Potopu”. Mieszkając w sandomierskiem w Mnichowie lub Korczynie nie do pomyślenia by nie wojował stale. Wiemy, że był okres, w którym Gorczyccy byli bardzo bogaci. Któż tę fortunę mógł zdobyć? Czasy Samuela najbardziej się do tego nadawały. Samuel to imię, to imię kojarzy mi się z innym Samuelem – Łaszczem. Była to postać niezmiernie barwna. Znam tę postać z encyklopedii biograficznej, którą stale w zeszytach kupuję. Nazwisku Łaszcza poświęcono sporo miejsca. Był to słynny zagończyk, rycerz nad wyraz odważny, niemal nie schodzący z konia, chyba tylko po to, by wejść do sądu. Tak, niestety, prócz tych zalet Łaszcz był niespotykanym warchołem i pieniaczem. Procesował się stale. Był nieskończenie często skazywany na banicję (o ile pamiętam posiadał 200 wyroków) i 27 coś razy na infamię. Zabierał majątki wszystkim, komu się dało. Nie pominął nawet rodzonej siostry. Dawnoby zgnił w więzieniu, gdyby nie fakt, że miał jakieś specjalne względy w rodzinie Koniecpolskich, a jak wiadomo, była to rodzina wpływowa. Hetman wybronił go wielokrotnie i jakoś się mu układało, że kiedy było z nim już bardzo źle, to wówczas nadchodziła jakaś potrzeba wojenna, Łaszcz na nią szedł i wracał z kolejnymi triumfami. Szwendał się po całych Kresach – Ukrainie, Białorusi i nie sposób by nie spotkał Samuela Gorczyckiego[1]. Mogli się tylko widzieć przelotnie, ale mogła się między nimi zadzieżgnąc nić przyjaźni. Skąd więc wzięła się ta fortuna Gorczyckich, czy nie z dobrego przykładu Łaszcza? W tych czasach niestety taki tryb życia nie był należycie w Polsce potępiany. Nie można wykluczyć, że fortunę Gorczyckich zrobił Samuel.
Samuel także miał burzliwe życie i nie mógł żyć dłużej niż 73 lata. Ponieważ dokument powiada, że już w 1632 r. był żonaty z Heleną Grotówną, przeto nie mógł chyba urodzić się później niż w 1610 r. Dokument miał chyba już kilka, kiedy został sporządzony. Nie wiem, ale wydaje mi się, że dobrze zrozumiałem zapis heraldyczny.  Czy mógł jednak urodzić się wcześniej? Oczywiście mógł, ale wówczas musiałby żyć nieprawdopodobnie długo. Skoro datę jego urodzenia przyjmujemy na 160 to z tego wynika, ze urodził się, kiedy jego ojciec miał 31 lat, to jest bardzo prawdopodobne, ponieważ Samuel miał rodzeństwo przed nim urodzone.


[1] Tego nie byłabym pewna – przyp. Stefanii z Ruszczykowskich Krosnowskiej

About Małgorzata Karolina Piekarska
Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka. Z zawodu: pisarka i dziennikarka. Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka. Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...

Udostępnij na: