Oto świadectwo szkolne cioci Berty, żony wujka Stefana – rodzonego brata mojej mamy – nie zachowało się w najlepszym stanie, ale udało mi się je sfotografować. Jest w rękach wnuka. Wujek po wojnie uciekł do Szczecina przed poszukującą go bezpieką, zabierając ze sobą syna i żonę Bernardę z domu Momocińską zwaną w rodzinie Bertą.