Po moim pierwszym mężu i jego rodzinie została spora teczka ciekawych dokumentów z okresu PRL. Gdyby dotyczyły żyjących na pewno bym ich nie publikowała. Ale właściciele nie żyją. Adresy dawno nieaktualne. Wszystkie dokumenty są ciekawym świadectwem minionego czasu. Oto legitymacja odznaki zasłużonego dla WSS Społem Jadwigi Demianiuk mojej śp. pierwszej teściowej, która całe życie przepracowała w WSS Społem.
Archiwum kategorii: Demianiuk
Legitymacja ubezpieczeniowa Jadwigi
Po moim pierwszym mężu i jego rodzinie została spora teczka ciekawych dokumentów z okresu PRL. Gdyby dotyczyły żyjących na pewno bym ich nie publikowała. Ale właściciele nie żyją. Adresy dawno nieaktualne. Wszystkie dokumenty są ciekawym świadectwem minionego czasu. Oto legitymacja ubezpieczeniowa rodziny Jadwigi Demianiuk mojej śp. pierwszej teściowej, która całe życie przepracowała w WSS Społem. Mój śp. były mąż jest dopisany jako dziecko.
Akt zgonu Zygmusia Demianiuka
Moja pierwsza teściowa (mama mojego byłego i nieżyjącego już męża Cezarego Szymczaka) Jadwiga Demianiuk mieszkała w Śródmieściu. Karmelicka, Freta to adresy, które znam z jej opowieści. Oto akt zgonu jej starszego brata Zygmunta, który tak jak teściowa był snem Filipa i Feliksy z Maślewskich. Zmarł w 1940 roku. Miał 13 lat. Jego grób jest na Bródnie.
Ktokolwiek widział…
Brat mojej pierwszej teściowej – Czesław Demianiuk. Przed wojną tancerz. Pseudonim Sław Domański. Rodzina mieszkała na Freta 3 (tam gdzie dziś restauracja „Pod Samsonem”). W czasie powstania warszawskiego spalił się dom wraz z całym majątkiem. Rodzina była na wakacjach w Końskich. Nie mieli do czego wracać. Czesław nie był z nimi. Znalazł się po wojnie. To fotografia, która służyła do powojennych poszukiwań zaginionego, a przed wojną do reklamowania jego, jako zawodowego tancerza. Niestety nie wiem gdzie tańczył. Zmarł w USA. Bardzo lubię tę fotografię.