Rodzina mojej najukochańszej babci Konstancji z Kurzyńskich Stecowej to rodzina chłopska. Z rodzinami szlacheckimi jest tak, że ich korzenie to właściwie domena publiczna. Opisane są w herbarzach etc. Stąd dokonane w swoim czasie moje odkrycie o byciu potomkiem Mieszka I. Ja nic z tym nie zrobiłam. To odkrycie pochodzenia od Mieszka I to nie moja zasługa. To zrobili za mnie polscy genealodzy. Z rodzinami chłopskimi jest gorzej. Ich rzadko kto bada. Bo i po co? Dlatego jeszcze niedawno ze strony babci Konstancji znałam tylko pradziadków Stanisława Kurzyńskiego i Katarzynę Czochrę. Ale dzięki portalowi z metrykami lubelskimi poszerzyłam swoją wiedzę o kolejnych przodków.
I tak dowiedziałam się, że Katarzyna Czochra była córką Piotra Czochry i Rozalii Kukiełka, a Rozalia była córką Wawrzyńca Kukiełki i Anny z Kowalów, którzy wzięli ślub 3 lutego 1833 roku. Oto ich metryka. Działo się to w Wywłoczce, bo tam zamieszkali, chociaż jej rodzice z Tereszpola, a ona pracowała w Zwierzyńcu.