Zachęcona powodzeniem wpisu o Adamie Ponińskim, którego pokrewieństwo odkryłam dzięki portalowi Wielcy.pl postanowiłam zaprezentować poczet strasznych przodków, których poznanie umożliwił mi ten portal. Będę w tych wpisach starała się podkreślić ich najstraszniejsze cechy. Wszystko dlatego, że zawsze chcemy wyprzeć się złych czynów naszych przodków, a chętnie przypisujemy sobie ich zasługi, choć przecież ani jednych ani drugich nie dziedziczymy. Tytułów też już nie.
Oto część 8.
Henryk V Żelazny (ur. między 1312 a 1321 – zm. 13 kwietnia 1369), książę żagański, dziedziczny lennik czeski, od 1349 na połowie Głogowa, od 1363 na połowie Ścinawy. Był jedynym synem księcia żagańskiego Henryka IV Wiernego i Matyldy Brandenburskiej. Więcej w Wikipedii.
Bezwzględny stąd przydomek Żelazny. Odznaczała go nadmierna surowość w kontaktach z poddanymi. Nie liczył się ani z kościołem, ani ze szlachtą. Szczególnie był kłopotliwy dla zakonu augustianów z Żagania, z którymi toczył ciągłe spory. Różne ekscesy i wybryki doprowadziły do furii jego wasali, którzy go porwali i uwięzili w podziemiach kościoła św. Jakuba w Głogowie. Tylko przypadkowi Henryk V Żelazny zawdzięcza uwolnienie.
A tu ponownie drzewo wyjaśniające pokrewieństwo. Drzewo w dwóch częściach, bo w jednej się to nie mieści…