Stryj Antka nigdy nie poznałam, gdyż zginął w powstaniu warszawskim mając niespełna 16 lat. Zostały po nim dokumenty i kilka dziecięcych książeczek. Między innymi ta z ilustracjami dziś już niemal zapomnianego Adama Antoniego Piotrowskiego. Oto ostatnie jej strony… Pomazane przez stryja.