Byłam ostatnio w Muzeum Farmacji im. Antoniny Leśniewskiej. Nie była to moja pierwsza wizyta w tym muzeum, ale… po raz pierwszy rozmawiałam na temat „moich” rodzinnych spraw. Zaowocowało to poszukiwaniem informacji na ten temat w różnych źródłach. Aptekarzem był Karol Bellon, szwagier mojej praprababci Zofii z Ruszczykowskich Piekarskiej (mąż jej siostry Marii z Ruszczykowskich Bellonowej), który miał aptekę na rynku w Koniecpolu. Aptekarzem był też jego ojciec – Seweryn Bellon. Był zresztą krewnym swojej synowej, której babka była z domu Bellon. Jakie informacje można znaleźć o Sewerynie