Kombatantem był dziadek Bronisław Piekarski, ale opieką otaczano też wdowy po kombatantach. To legitymacja babci Janiny z Adamskich Piekarskiej.




Zofia Kozłowska to przyrodnia siostra mojego pradziadka Ludwika Piekarskiego. Ich ojcem był Michał Piekarski. Ale o ile matką mojego pradziadka była Julia ze Stalskich Piekarska, o tyle matką Józefy była Zofia ze Stalskich Piekarska, czyli siostra Julii, a równocześnie druga żona Michała.
Oto legitymacja emerycka tzw. „ciotki” Ziuty, jak się ją w rodzinie nazywało.
Zofia Rogozińska to stryjeczna siostra mojego dziadka Bronisława Piekarskiego (1901-1960). Ich wspólnym dziadkiem był Michał Piekarski. Ale o ile babcią mojego dziadka była Julia ze Stalskich Piekarska, o tyle babcią Zofii była Zofia ze Stalskich Piekarska, czyli siostra Julii, a równocześnie druga żona Michała. Po cioci Zosi odziedziczyliśmy wszystkie dokumenty, jako ci, którzy zawsze interesowali się dziejami rodziny.
Oto jej kolejna legitymacja szkolna.
Zofia Rogozińska to stryjeczna siostra mojego dziadka Bronisława Piekarskiego (1901-1960). Ich wspólnym dziadkiem był Michał Piekarski. Ale o ile babcią mojego dziadka była Julia ze Stalskich Piekarska, o tyle babcią Zofii była Zofia ze Stalskich Piekarska, czyli siostra Julii, a równocześnie druga żona Michała. Po cioci Zosi odziedziczyliśmy wszystkie dokumenty, jako ci, którzy zawsze interesowali się dziejami rodziny.
Oto jej kolejna legitymacja szkolna. Tym razem ktoś kiedyś zmienił w niej zdjęcie i wkleił takie już powojenne. Kto? Dlaczego?
Zofia Rogozińska to stryjeczna siostra mojego dziadka Bronisława Piekarskiego (1901-1960). Ich wspólnym dziadkiem był Michał Piekarski. Ale o ile babcią mojego dziadka była Julia ze Stalskich Piekarska, o tyle babcią Zofii była Zofia ze Stalskich Piekarska, czyli siostra Julii, a równocześnie druga żona Michała. Po cioci Zosi odziedziczyliśmy wszystkie dokumenty, jako ci, którzy zawsze interesowali się dziejami rodziny.
Oto jej kolejna legitymacja szkolna.
Zofia Rogozińska to stryjeczna siostra mojego dziadka Bronisława Piekarskiego (1901-1960). Ich wspólnym dziadkiem był Michał Piekarski. Ale o ile babcią mojego dziadka była Julia ze Stalskich Piekarska, o tyle babcią Zofii była Zofia ze Stalskich Piekarska, czyli siostra Julii, a równocześnie druga żona Michała. Po cioci Zosi odziedziczyliśmy wszystkie dokumenty, jako ci, którzy zawsze interesowali się dziejami rodziny.
Oto jej kolejna legitymacja szkolna.
Zofia Rogozińska to stryjeczna siostra mojego dziadka Bronisława Piekarskiego (1901-1960). Ich wspólnym dziadkiem był Michał Piekarski. Ale o ile babcią mojego dziadka była Julia ze Stalskich Piekarska, o tyle babcią Zofii była Zofia ze Stalskich Piekarska, czyli siostra Julii, a równocześnie druga żona Michała. Po cioci Zosi odziedziczyliśmy wszystkie dokumenty, jako ci, którzy zawsze interesowali się dziejami rodziny.
Oto jej legitymacja pracownika fabryki Norblina.
Po moim pierwszym mężu i jego rodzinie została spora teczka ciekawych dokumentów z okresu PRL. Gdyby dotyczyły żyjących na pewno bym ich nie publikowała. Ale właściciele nie żyją. Adresy dawno nieaktualne. Wszystkie dokumenty są ciekawym świadectwem minionego czasu. Oto legitymacja ubezpieczeniowa Filipa Demianiuka – dziadka mojego śp. byłego męża. To z niej wiem, że dziadek Filip pracował w Pracowniczym Ogrodzie Działkowym Sady Żoliborskie.
Po moim pierwszym mężu i jego rodzinie została spora teczka ciekawych dokumentów z okresu PRL. Gdyby dotyczyły żyjących na pewno bym ich nie publikowała. Ale właściciele nie żyją. Adresy dawno nieaktualne. Wszystkie dokumenty są ciekawym świadectwem minionego czasu. Oto legitymacja medalu 40-lecia Polski Ludowej Jadwigi Demianiuk mojej śp. pierwszej teściowej, która całe życie przepracowała w WSS Społem.
Po moim pierwszym mężu i jego rodzinie została spora teczka ciekawych dokumentów z okresu PRL. Gdyby dotyczyły żyjących na pewno bym ich nie publikowała. Ale właściciele nie żyją. Adresy dawno nieaktualne. Wszystkie dokumenty są ciekawym świadectwem minionego czasu. Oto legitymacja odznaki zasłużonego działacza ruchu spółdzielczego Jadwigi Demianiuk mojej śp. pierwszej teściowej, która całe życie przepracowała w WSS Społem.