Po moim pierwszym mężu i jego rodzinie została spora teczka ciekawych dokumentów z okresu PRL. Gdyby dotyczyły żyjących na pewno bym ich nie publikowała. Ale właściciele nie żyją. Adresy dawno nieaktualne. Wszystkie dokumenty są ciekawym świadectwem minionego czasu. Oto pierwszy dokument. Karta pływacka mojego śp. byłego męża.