Rodzina mojej najukochańszej babci Konstancji z Kurzyńskich Stecowej to rodzina chłopska. Z rodzinami szlacheckimi jest tak, że ich korzenie to właściwie domena publiczna. Opisane są w herbarzach etc. Stąd dokonane w swoim czasie moje odkrycie o byciu potomkiem Mieszka I. Ja nic z tym nie zrobiłam. To odkrycie pochodzenia od Mieszka I to nie moja zasługa. To zrobili za mnie polscy genealodzy. Z rodzinami chłopskimi jest gorzej. Ich rzadko kto bada. Bo i po co? Dlatego jeszcze niedawno ze strony babci Konstancji znałam tylko pradziadków Stanisława Kurzyńskiego i Katarzynę Czochrę. Ale dzięki portalowi z metrykami lubelskimi poszerzyłam swoją wiedzę o kolejnych przodków.
I tak dowiedziałam się, że prababcia Katarzyna Czochra była córką Piotra Czochry i Rozalii z domu Kukiełki, która była córką Wawrzyńca Kukiełki i Anny z domu Kowal. Oto akt zgonu dziadka prababci Katarzyny, czyli mojego praprapradziadka Wawrzyńca Kukiełki. Zmarł 12 kwietnia 1855 roku. Miał 48 lat, czyli był młodszy niż ja jestem teraz.