Dawniej ludzie zbierali pocztówki. Pradziadek Ludwik Piekarski (ojciec dziadka Bronisława piekarskiego) i pradziadek Antoni Adamski (ojciec babci Janki z Adamskich Piekarskiej) sporo podróżowali, gównie wgłąb Rosji. Została po nich spora kolekcja pocztówek. Pokazują jak wyglądała Rosja w czasach carskich.
Oto kolejna z pocztówek. To na pewno pradziadka Ludwika, bo to on jeździł na Krym. Odessa i słynne schody bulwaru Mikołajewskiego zwane dziś schodami Potiomkinowskimi. Jak podaje Wikipedia te gigantyczne schody są symbolicznym wejściem do miasta i najbardziej rozpoznawalny w świecie symbol Odessy. Początkowo znane były pod nazwą „Gigantycznych schodów”, później „Schodów przymorskich” i „Ryszeliowskich”, a w czasach radzieckich do 1955 roku „Bulwarowych”, gdy postanowiono zmienić ich nazwę na dzisiejszą, w związku z 50. rocznicą buntu na pancerniku Potiomkin. Schody zostały zbudowane ze względu na wysokie położenie Odessy względem portu, z którym miasto łączyły wcześniej jedynie drewniane schody. Oryginalne schody zaprojektował w 1825 roku włoski architekt Franciszek Boffo, przy pomocy Awrama Mielnikowa z Petersburga. W 1837 roku zapadła decyzja o powiększeniu schodów do gigantycznych rozmiarów według planów konstrukcyjnych brytyjskiego inżyniera Uptona. Prace przy rozbudowie trwały do 1841 roku. Z roku na rok zbudowane z piaskowca schody były niszczone przez erozję, aż w 1933 roku materiał zastąpiono różowo-szarym granitem z Podola – przy okazji zmniejszono ogólną liczbę stopni do 192 (z 200).
W 1925 roku Siergiej Eisenstein rozsławił schody na cały świat swoim filmem „Pancernik Potiomkin”, sceną wymyślonej przez niego masakry ludności dokonanej przez rytmicznie maszerujące wojsko carskie.
Po lewej stronie schodów zbudowano w 1906 roku kolej linową, która funkcjonowała do 1956 roku, później została zastąpiona windą. W 2004 roku znów uruchomiono kolejkę linową.
About Małgorzata Karolina Piekarska
Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka.
Z zawodu: pisarka i dziennikarka.
Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka.
Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...