„Gnijący album”. Tak nazwałam pokryty pleśnią fotograficzny album leżący na strychu. Są w nim na pewno fotografie rodzinne. Niestety nie jestem w stanie rozpoznać wszystkich osób i wszystkich miejsc, w których zostały wykonane. Liczę na pomoc czytelników.
Oto jedenasta fotografia. Zdjęcia pochodzą z okresu mniej więcej 1912-1915.
Nie wiem czy to stóg siana czy płacząca wierzba. I nie wiem kim jest mężczyzna ze zdjęcia. Jest to jakiś spacer polami Saskiej Kępy.