Archiwa tagu: Gazeta Warszawska

Walenty Krosnowski skazany (notka w Gazecie Warszawskiej)

Pisałam już, że Krosnowscy to rodzina męża mojej ukochanej ciotki (a właściwie babci) Stefanii z Ruszczykowskich Krosnowskiej (1913-1991). Walenty Krosnowski był rodzonym bratem pradziadka jej męża Ryszarda Krosnowskiego i Belwederczykiem, uczestnikiem Nocy Listopadowej.

W 1834 roku w Gazecie Warszawskiej No 290 (27 października 1834) ukazała się lista skazanych na śmierć przez powieszenie za udział w powstaniu listopadowym, a na niej Walenty Krosnowski.

Udostępnij na:

Osobliwe ogłoszenie prasowe praprapraprapradziadka Antoniego Pechnika

Dzięki Polonie można znaleźć różne dziwne rzeczy w starej polskiej prasie. I tak w „Gazecie warszawskiej” nr 69 z 17 czerwca 1820 roku znalazłam ogłoszenie swojego praprapraprapradziadka Antoniego Pechnika ojca Katarzyny Dobosiewicz mojej praprapraprababki, która była matką Józefy Konstancji Stalskiej mojej prapraprababki, która była matką Julii Stalskiej mojej praprababki, która wyszła za mąż za mojego prapradziadka Michała Piekarskiego. Uff…

Jest to na pewno ogłoszenie mojego przodka. Antoni Pechnik zmarł w Warszawie w 1834 roku.

Treść ogłoszenia brzmi:

Podpisany powodowany pismem Franciszka Pokala daty 11 Marca r. b. w drugim Dodatku do Nru 23 Gazety Warszawskiey umieszczonem, ostrzegaiącem, iżby nikt rewersu przez Starozakonnego Wigdora Ickowicza na złotych Polskich 18,185 gr 15 pod dniem 12 Kwietnia 1812 r. wydanego, z przyczyny processu przez tegoż Pokula o takowy rewers wytoczonego, nie nabywał, mam honor uwiadomić Szanowną Publiczność, iż pretensyie Franciszka Pokala, które on sobie przez podanie ostrzeżenia do Gazet, nie zaś sposobami prawem przepisanemi zabezpieczyć chciał, Wyrokiem naocznym w Trybunale Handlowym Woiewództwa Mazowieckiego na dniu 24 Maia r. b, Zapadłym, oddalonemi zostały. – W Warszawie dnia 12 Czerwca 1820.
Antoni Pechnik

Przyznam, że zupełnie nie wiem o co chodzi.

Udostępnij na:

Prapradziadek Władek zwycięzcą wyścigu wioślarskiego

Dzięki Polonie można dotrzeć do wielu publikacji, a także druków ulotnych, o których istnieniu czasem nie miałam pojęcia. Tym razem znalazłam informację, że prapradziadek Władysław Przybytkowski wygrał konkurs wioślarski.

Jak donosi Gazeta Warszawska z 1867r, nr 168 (29 lipca) odbyła się

„Zabawa w Parku Łazienkowskim na korzyść Warszawian i Prażan, dotkniętych powodzią.—Wczoraj w  Parku Łazienkowskim na korzyść dotkniętych powodzią Warszawian i Prażan odbyła się wielka zabawa, której program dawniej już przez nas podanym został; uległ pewnej zmianie, z powodu spadłego deszczu, zawsze jednak w pewnej odbył się części. Rozpoczęły zabawę wyścigi wodne, a mianowicie: wyścig z przed mostu Sobieskiego łodziami (…) Do czwartego wyścigu z przed amfiteatru (stojący) na burtach retmanek. stanęli: Leopold Modzelewski (statek niebieski burta biała): Władysław Przybytkowski (niebieski z białą); Julian Reimann (biały z czerwoną); Ludwik Browarski (czarny z żółtą). Pierwsza z retmanek, która opłynęła most Sobieskiego, wróciła do amfiteatru i przybyła do mety przy trybunie otrzymawszy czarę wielką srebrną na trzech kulach, była Władysława Przybytkowskiego.”

Udostępnij na:

Troszkę o szwagrze prapraprababci… cz. 17 i ostatnia

Dzięki Polonie można dotrzeć do wielu publikacji, a także druków ulotnych, o których istnieniu czasem nie miałam pojęcia. Tym razem postanowiłam popatrzeć czego z dawnych mediów dowiem się o szwagrze mojej prapraprababci Konstancji Gorczyckiej, czyli mężu jej rodzonej siostry Pauliny Nieszkowskiej. Ursynie Jaxa-Maleszewskim. Był „sędzią do 1863 r. potem po powstaniu stracił posadę rządową i służył, jako urzędnik na kolei.” – wynika z pamiętnika jej siostrzenicy Jadwigi z Gorczyckich Tyblewskiej.

Tym razem Gazeta Warszawska 1869, nr 34 (13 lutego) + dod.

ROZKAZ do Zarządu Cywilnego w Królestwie Boiskiem. W Warszawie, d. 18 ( 3 0 ) stycznia 1869r. (…) III. z rozporządzenia Komissyi Rządowej Sprawiedliwości. Mianowani:— b. Podsędek Sądu Pokoju w Zakroczymiu, Ursyn Maleszewski, Assesorem Sądu Poprawczego Wydziału i-go w Warszawie”

Udostępnij na:

Troszkę o szwagrze prapraprababci… cz. 10

Dzięki Polonie można dotrzeć do wielu publikacji, a także druków ulotnych, o których istnieniu czasem nie miałam pojęcia. Tym razem postanowiłam popatrzeć czego z dawnych mediów dowiem się o szwagrze mojej prapraprababci Konstancji Gorczyckiej, czyli mężu jej rodzonej siostry Pauliny Nieszkowskiej. Ursynie Jaxa-Maleszewskim. Był „sędzią do 1863 r. potem po powstaniu stracił posadę rządową i służył, jako urzędnik na kolei.” – wynika z pamiętnika jej siostrzenicy Jadwigi z Gorczyckich Tyblewskiej.

Tym razem Gazeta Warszawska 1864, nr 262 (15 listopada) „W Wydziale Komissyi Rządowej Sprawiedliwości.— Mianowani: (…) Assesor Sądu Policyi Poprawczej Wydziału Płockiego, Ursyn Maleszewski, Podsędkiem Sądu Pokoju w Zakroczymiu”

Udostępnij na: