Jak nazywała się prapraprababcia? W rodzinie mówi się i mówiło, że Szenk. Tymczasem świadectwo ślubu jej córki, a mojej praprababci wskazuje, że… Schienke. Była tez wersja Schnike. I wersja Schink. Jak więc to jest naprawdę z tymi Szenkami? Taka to genealogiczna ciekawostka.