Zofia ze Skrzyneckich Ruszczykowska to cioteczna siostra i zarazem szwagierka mojej prababci Zosii. Owdowiała w czasie wojny polsko-bolszewickiej, a zginęła po II wojnie światowej na ul. Rakowieckiej pod kołami samochodu. Sprawców nigdy nie znaleziono. Śmierć podobno miała na celu złamanie jej córki Stefanii z Ruszczykowskich późniejszej Krosnowskiej, która w bydgoskim Fordonie odsiadywała wtyrok za przynależność do zbrodniczej organizacji, za jaką władze Polski Ludowej uważały Armię Krajową.