Ponieważ dziś są urodziny mamy, która gdyby żyła to by skończyła 90 lat, więc… mama. W kilku odsłonach. Mama urodziła się w Zwierzyńcu nad Wieprzem 31 maja 1927 roku, jako Halina Małgorzata Stec.
Archiwa tagu: Halina Małgorzata Stec-Piekarska
Jedne z wakacji w Niedzicy cz. 5
Spędzaliśmy też wakacje w zamku w Niedzicy (początki historii Zamku to XIV wiek) gdzie mieścił się (i mieści) Dom Pracy Twórczej Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Mieści się tam też muzeum, po którym oprowadzałam jako dziecko, bo bardzo mnie kręciło bycie muzealnikiem. Na tych zdjęciach zamek w całej krasie, a także ja…, mama…
Oto piąta część zdjęć z pewnych wakacji.
Jedne z wakacji w Niedzicy cz. 4
Spędzaliśmy też wakacje w zamku w Niedzicy (początki historii Zamku to XIV wiek) gdzie mieścił się (i mieści) Dom Pracy Twórczej Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Mieści się tam też muzeum, po którym oprowadzałam jako dziecko, bo bardzo mnie kręciło bycie muzealnikiem. Na tych zdjęciach m.in. moi rodzice… i ich przyjaciel – wówczas kustosz muzeum Andrzej Laskowski.
Oto czwarta część zdjęć z pewnych wakacji.
Mama i tata w domu
W Kazimierzu Dolnym z mamą, babcią i ciocią
Och ten Kazimierz! A tu na zdjęciach my – 4 potomkinie strasznego Stanisława Kurzyńskiego, co to lał żonę i dzieci. Moja mama – Halina ze Steców Piekarska, moja ciocia Danuta ze Steców Pawlakowa i babcia Konstancja z Kurzyńskich Stecowa córka wspomnianego Stanisława. Lata 70-te. Drugie zdjęcie uwielbiam.
Spływ Dunajcem
Na spływie Dunajcem byłam dwa razy. To zdjęcia z tego pierwszego spływu. Tata opowiadał wtedy kawał o tym jak turysta pytał górala czy głęboka ta rzeka. Stali w dość dużej odległości i góral zrozumiał, że turysta pyta o jej nazwę, więc odpowiedział: „Dunajec”. Turysta wskoczył i się utopił, bo zrozumiał… „do jajec”. Nie ukrywam, że bardzo mnie ten kawał śmieszył. Fot. 1 połowa lat 70-tych.