Brat mojego dziadka, Zbigniew Piekarski, jak już wielokrotnie pisałam, był uczniem szkoły morskiej w Tczewie. Stał się też bohaterem mojej książki „Dziewiętnastoletni marynarz”. Prezentowałam już tu częściowo jego listy. Czas na pocztówki i to te strony niezapisane, a pokazujące co zwiedzał… Najpierw jednak statek, którym popłynął do Cherbourga.