Archiwa tagu: Natalia de Tilly

Po Eligiuszu cz.1.

Eligiusz Niewiadomski, jako ten, który zabił prezydenta Gabriela Narutowicza budzi emocje. Umieściłam tu na portalu różne wpisy na jego temat, bo… to jego żoną była Maria de Tilly. córka mojej krewnej Natalii z Gorczyckich.

Opublikowanie tu drobiazgów z nim związanych rozpruło „worek” z listami na jego temat. Co jakiś czas piszą do mnie historycy, miłośnicy historii lub dalecy krewni.  Na razie część pierwsza. Kilka fotografii… Dzięki uprzejmości pana Andrzeja Niewiadomskiego – wnuka Romana Mieczysława Niewiadomskiego, który był rodzonym bratem Eligiusza Niewiadomskiego.

Maria de Tilly_zona Eligiusza

Portret Marii de Tilly pędzla Konrada Krzyżanowskiego

Stefan_Annna_Maria Tilly Stefan Stefan_Anna

Udostępnij na:

„Plotki rodzinne” cioci Steni cz. 1

Jedynym owocem małżeństwa rodzonego brata mojej prababci Zofii z Ruszczykowskich Piekarskiej z kuzynką Marią ze Skrzyneckich była Stefania z Ruszczykowskich Krosnowska. Nie miała własnych dzieci, bo jak zawsze to podkreślała – nie lubiła ich. Mnie zaczęła akceptować, gdy mogłam przychodzić do niej na kawę na dorosłe rozmowy. Stało się to, gdy skończyłam mniej więcej 12 lat. Bardzo ją kochałam, bo mimo wielu dziwactw, jak klęczenie przed telewizorem w czasie mszy papieskich, stawanie na baczność przed radiem, gdy grali hymn państwowy, fanatycznym uwielbieniem dla Romana Dmowskiego, endecji i krewnego Eligiusza Niewiadomskiego, na cześć którego przyjęła na bierzmowaniu imię Eligia, mimo snobizmu, który sprawił, że wyszedłszy za mąż za Ryszarda Krosnowskiego wszędzie podkreślała, że nadal weszła do rodziny herbowej, mimo dewocji i masy innych rzeczy, była niezwykle barwnym człowiekiem, oczytanym, inteligentnym a przede wszystkim skarbnicą rodzinnych historii. Ciotka nienawidziła szkoły, ale kochała książki. Dlatego została księgarzem. Dzieciństwo spędziła w Rosji, więc jako władająca biegle językiem rosyjskim pracowała w księgarni… radzieckiej. Swoje rodzinne plotki napisała długopisem ręcznie w kalendarzu notesie wydanym przez wydawnictwo „Mieżdunarodnaja Kniga”. W 1976 roku podarowała mojemu Ojcu, a on… wrzucił do szuflady, gdzie czekały aż ja się nimi zaopiekuję. Za każdym razem, gdy siadałam do przepisywania czułam, że ciotka Stenia jest ze mną.

Oto pierwszy fragmencik…

2014-02-08 19.32.31

Z Ruszczykowskich Stefania Krosnowska

„Plotki rodzinne”

Drogi Maćku,
Oddaję w Twoje ręce „pałeczkę pokoleń” – ciotka Stenia
I. 1976 

2014-02-08 19.32.40

Dość dziwnie zatytułowałam te notatki. Spisuję tu rzeczy zasłyszane od osób, które brzydziły się kłamstwem – w większości opowiedziała mi moja matka Zofia ze Skrzyneckich Ruszczykowska i mój wuj – przyrodni brat matki – Stefan Skawiński. Przekazywali mi to, o czym im opowiadano, byli to też ludzie zasługujący na pewno na zaufanie. Jednak wszystko, co jest ustnie przekazywane z pokolenia na pokolenie, nabiera barw, których często nie było na początku. To jest zresztą urok legendy. Tego ostatniego wyrażenia wolałam uniknąć, aby nie było zbyt pompatyczne. Wprowadzenie zacznę od legendy, ale wszystko następne, niech będą po prostu plotkami. Na pewno jest tam duży procent prawdy – ale nie mogę jej udowodnić niczym – nawet autopsją.

2014-02-08 19.33.00

2014-02-09 23.52.01 2014-02-09 23.52.25

Legenda rodu Gorczyckich h. Jastrzębiec

Ród Gorczyckich nobilitacje uzyskał w końcu XVI wieku, ale wywodził się podobno od wojów Chrobrego.
Ponoć jeden z protoplastów brał udział w rozsiekaniu św. Stanisława Szczepanowskiego, za co kara dosięgła wszystkich jego potomków w postaci krzywych palców u rąk. Ponieważ sama mam krzywe palce od urodzenia (pierwsze, co zauważyła moja matka, to nie rysy twarzy, ale właśnie tę rodzinną cechę), wobec tego przyswoiłam sobie tę legendę. W latach grubo przed I wojną Światową ciotka Lila de Tilly (córka Natalii z Gorczyckich) i Jana de Tilly, będąc za granicą zdjęła w restauracji rękawiczki. Pan przy sąsiednim stoliku powiedział po francusku: „To musi być coś z Gorczyckich”, Okazało się, ze by to Francuz zbierający legendy rodowe różnych narodów. Tę scenkę opowiadała mi sama Ciocia Lila. 

Udostępnij na:

Sprawa Eligiusza Niewiadomskiego

Akurat dziś jest rocznica rozstrzelania Eligiusza Niewiadomskiego. Tak się złożyło, że to też…. mój powinowaty. Jego żoną była Maria de Tilly, której matka Natalia Gorczycka była stryjeczną siostrą mojej praprababci Stanisławy Anny Sabiny z Gorczyckich Ruszczykowskiej.

Wielką „fanką” Eligiusza Niewiadomskiego była ciotka Stenia z Ruszczykowskich Krosnowska, czyli właściwie moja cioteczna babka. To w odziedziczonym po niej albumie zachowały się prezentowane poniżej zdjęcia… Ciocia Stenia wzięła sobie nawet od bierzmowania na jego cześć Eligia… i tym imieniem podpisywała swoje młodzieńcze wiersze.

eligiusz niewiadomski z portretem zony

Eligiusz Niewiadomski z portretem żony Marii de Tilly

grib eligiusza po pogrzebie

zdjęcie grobu Eligiusza Niewiadomskiego na Powązkach tuż po pogrzebie

miejsce rozstrzelania niewiadomskiego

Zdjęcie słupa przy którym rozstrzelano Eligiusza Niewiadomskiego na stokach Cytadeli Warszawskiej

stefan i anna niewiadomscy

Anna i Stefan Niewiadomscy – dzieci Eligiusza Niewiadomskiego i Marii de Tilly

Udostępnij na: