Bardzo często wmawiają nam rodzice, że nasi przodkowie świetnie się uczyli. Wierzyć w te bajki przestałam już dawno, bo znalazłam w domu książeczkę szkolną, czyli po prostu dzienniczek, należący niegdyś do mojej babci – Janiny z Adamskich Piekarskiej.
Wynika z niego, że babcia była słaba z matmy… Co jest o tyle ciekawe, że za mąż wyszła za… matematyka.