Archiwum dnia: 5 grudnia 2013

Co można wyczytać z niebieskiego dowodu osobistego…

Z dzisiejszego dowodu – prawie nic. Zdawkowe dane osobowe w postaci Imienia, nazwiska, daty urodzenia, adresu zamieszkania i rysopisu sprowadzającego się do wzrostu, koloru włosów i oczu. A kiedyś?

CCI07022011_00001

Najstarszy dowód osobisty mieszkańca Warszawy pochodzi z lat 60-tych XIX wieku. Mam w domu jeden z nich. Należał do mojej praprababci – Julii (tu napisano: Julianny) ze Stalskich Piekarskiej.

CCF07022011_00000

Ponieważ fotografia była wtedy rzadkością (choć rzecz jasna fotografowano się), więc właściciel był dokładnie opisywany. CCI07022011_00000

Udostępnij na: