Archiwum miesiąca: styczeń 2014

Sprawa Eligiusza Niewiadomskiego

Akurat dziś jest rocznica rozstrzelania Eligiusza Niewiadomskiego. Tak się złożyło, że to też…. mój powinowaty. Jego żoną była Maria de Tilly, której matka Natalia Gorczycka była stryjeczną siostrą mojej praprababci Stanisławy Anny Sabiny z Gorczyckich Ruszczykowskiej.

Wielką „fanką” Eligiusza Niewiadomskiego była ciotka Stenia z Ruszczykowskich Krosnowska, czyli właściwie moja cioteczna babka. To w odziedziczonym po niej albumie zachowały się prezentowane poniżej zdjęcia… Ciocia Stenia wzięła sobie nawet od bierzmowania na jego cześć Eligia… i tym imieniem podpisywała swoje młodzieńcze wiersze.

eligiusz niewiadomski z portretem zony

Eligiusz Niewiadomski z portretem żony Marii de Tilly

grib eligiusza po pogrzebie

zdjęcie grobu Eligiusza Niewiadomskiego na Powązkach tuż po pogrzebie

miejsce rozstrzelania niewiadomskiego

Zdjęcie słupa przy którym rozstrzelano Eligiusza Niewiadomskiego na stokach Cytadeli Warszawskiej

stefan i anna niewiadomscy

Anna i Stefan Niewiadomscy – dzieci Eligiusza Niewiadomskiego i Marii de Tilly

Udostępnij na:

Marynarskie listy Zbigniewa cz. 1

Na podstawie marynarskich listów powstała moja książka „Dziewiętnastoletni marynarz”.

okladka

Czas pokazać same listy. Oto pierwsza ich partia.

list-4 list-5 list-6 list-7

Kochany Tatusiu!
W ostatnim liście (przedostatniego nie było!) prosiłem aby Tatuś był łaskaw napisać mi jakie egzamina muszę zdawać! Odpowiedzi nie ma. Więc myślę, że Tatuś tego listu nie odebrał. A więc proszę, by Tatuś z łaski swojej napisał z jakich przedmiotów mam zdawać egzamina i to jak najprędzej, bo czasu mam niewiele, a roboty dość. Głównie chodzi mi o to, czy będę zdawał z Przyrody czy też nie. A zatem pozostaję z głębokim poważaniem. Całujący rączki
(-) Zbyszek
Bardzo proszę o pospieszną odpowiedź. Bronkowi pyska.
Częstochowa, 15 lutego 1923

list-8

Bronek!
Odpiszesz mi raz nareszcie czy nie? Piszę już trzecią kartkę, a nie mam żadnej odpowiedzi. O ile Ojca nie ma w Warszawie to racz przynajmniej napisać gdzie jest, w Kowlu czy gdzieś. Nic nie raczysz napisać tak jakbyś nie wiedział że Mama się niepokoi jak nie ma od dłuższego czasu listów od Was. O ile Tatuś jest w Warszawie to proś, by napisał do Mamy parę słów i zajrzał do tej kartki co mi ją przysłali ze Szkoły Morskiej, czy będę musiał zdawać egzamina z Przyrody czy też nie. Czekam na odpowiedź.
(-) Zbyszek.
Częstochowa, 21 lutego 1923

list-9

Kochany Tatusiu!
Bardzo dziękuję za list, który mnie niezmiernie ucieszył gdyż o ile zdawać będę tylko te egzamina o których Tatuś pisze, to będę miał o wiele mniej roboty i będę mógł się lepiej do nich przyszykować, a co za tem idzie będę pewniejszy dobrych rezultatów. Wczoraj telegrafowałem, bo Mama b. się niepokoiła, że tak dawno nie miała listu ani od Tatusia ani od Bronka i myślała, że może kto jest chory. Uwagę Tatusia z wdzięcznością przyjmuję i przepraszam gdyż pisząc to nie chciałem Tatusia urazić, a w moje przywiązanie Tatuś chyba nie wątpi[1]. Więc jeszcze raz przepraszam za ten nietakt, a raczej głupstwo, które mi Tatuś pewnie wybaczy. Całuję rączki Tatusiowi, a Bronkowi pyska szczerze kochający
(-) Zbyszek
Częstochowa, 26 lutego 1923


[1] Zapewne chodzi o to, że mimo, iż w poprzednim liście znalazły się sformułowania „bądź łaskaw” etc. list był jednak trochę rozkazujący. Wtedy najwyraźniej uchodził w tonie za niegrzeczny.

list-10 list-11

Kochana Mamo!
List Mamy odebrałem i bardzo za niego dziękuję. Bardzo mi jest niemiło że Mamusia przyśle mi tyle pieniędzy, może to naruszy Maminy budżet? Czemu Tatuś nie może mi przysłać? W kasie mam obecnie 100 długu, tak że nawet ten list jedzie za pożyczone znaczki. Ile będą kosztowały guziki nie wiem może jakieś 400.000 mkp. Naramienników nie będę kupował gdyż nie wiem czy się w ogóle utrzymam w szkole. Wychowawca powiedział mi wyraźnie „Tylko kilku z was dostanie gwiazdkę reszta wróci do domu”. Zachowuję się dobrze, wracam do domu wczas, nigdy się nie spóźniam, a to ma duże znaczenie. Wczoraj jeden zaalarmował szkołę i dostał się do paki, a kilku innych spóźniło się to ich wychowawca tak osądził: „Ile minut się spóźniliście?” – „Pięć” – „Pięć dni bez urlopu!” i ci wszyscy są już kandydatami na tych co pojadą do domu. Każdy występek jest zapisywany, a potem za to wylewają. Napiszę Mamusi z jakich przedmiotów stoję dobrze: Mechanizmy okrętowe (bardzo dobrze) Kreślenie (b.d.) Warsztaty (b.d.) Niemiecki (d.) Algebra (d.) Trygonometria (d.) fizyka (b.d.) Budowa okrętów (b.d.) Angielski (średnio) Z Polskiego była dziś klasówka, więc się okaże jak stoję, to co piszę to określenia jak ja się czuję. Z algebry będzie wypracowanie jutro, ale nie mam czasu na przygotowywanie się. Bo od 8:00-12:30 lekcje, 12:30-13:00 obiad, 13:00-14:00 wolne, 14:00-20:00 lekcje i warsztaty, 20:00-22:00 warta i spać, ale jakoś sobie radę dam. O „Lwowie” nic nie słychać, podobno na Nowy Rok będzie w Gdańsku, ale mówią oficerowie, że ten Nowy Rok to będzie w marcu. Kurtka moja będzie gotowa jak zapłacę, więc w czwartek – piątek. Zapomniałem Mamusiu napisać, że będzie mi potrzebna kłódka jeszcze jedna. Napisałem do Tatusia po książki, ale widzę, że z tego nic nie będzie. Przedwczoraj miałem fatalny dzień. Na ćwiczeniach nie udały mi się strzały, choć nikt wiele lepiej nie strzelił. Jak trafiłem podam Mamie w naturalnej wielkości.
(tu rysunek)
To jedno, drugie gdy rozsypaliśmy się w tyralierce to mi przy padaniu złamał się ołówek i wypadł z kieszeni scyzoryk, którego już nie znalazłem. Okropnie się wtedy zmachałem, bo trwało to 3 godziny z górą. W niedzielę zamiast uczyć się łaziliśmy po mieście na pogrzebie trzech kolejarzy, którzy zginęli podczas starcia pod Zajączkowem. Na tem już zakończę, bo zaczyna się wykład.
Całuję Mamę i Babusię
(-) Zbyszek
Tczew, 5 października 1923
Cerę mam taka samą, tylko że nie mam już pryszczy, za to masę wągrów, które z rzadka wyciskam i na oku robi mi się jęczmień, nie idę do doktora bo powiedzą „łaził do doktora, chorował, won go z budy”. I tak samo przejdzie.
Wszystkim Bankowcom ukłony.

list-11b

Udostępnij na:

Sztambuch prababci Karolci cz. 2

Dalszy ciąg sztambucha prababci Karolci, czyli Leokadii Karoliny z Przybytkowskich Adamskiej. Jakież to wiersze zamieszczał swojej ukochanej jej narzeczony, a późniejszy mąż, mój pradziadek Antoni Adamski?

album8

Do Karolki,

Głowa mi tak bardzo cięży
I tak naookoło smutnie;
Czuję jakieś ciężkie więzy,
Co okuły mnie okrutnie!
Lecz gdy na Twoje kolana
Swą biedną głowę położę,
To czuję dziewczyno kochana,
Że mi to dużo pomoże.
Lecz dla mnie szczęścia za dużo
Bym mógł posiedzieć przy Tobie
Więc niech się serce w smutku rusza
I niech mu w życiu będzie jak w grobie.
W dzień smutku
19/05/1903 r.
Antek

album9 album10

 

Ja nie wstanę jutro rano,
Będę spał długo… wieki…
Na świecie cierpieć mi kazano,
Może nazawsze zamknę powieki.
Cierniowy wieniec włożyłem na skronie,
W duszę się wdarły katusze;
Napróżno, Boże, wyciągam dłonie.
Nie znajdę leku na duszę.
Kiedy wybije ostatnia godzina
Mojego życia smutnego,
Niechaj nie płacze po mnie rodzina,
Nie żądam żalu żadnego.
Chowany chcę być tam,
Gdzie dąb ów, stary rośnie,
Gdzie całe dnie spędziłem sam,
Marząc o szczęściu i wiośnie.
Niech tylko suchy liść
Na mem grobie leży.
A kto chce do mnie przyjść,
Niechaj nie mówi pacierzy;
Bo kto za życia nie wierzył
W tak dobrego Boga,
Kto jak zwierz swe życie przeżył,
Inna dla niego jest droga.
A ty się nie smuć dziewczyno,
Żem opuścił już ten świat,
Niechaj z ócz twych łzy nie płyną,
Wszak to Twego życia kwiat.
I niech cię ludzie nie widzą,
Gdy będziesz po mnie płakała,
Bo oni ciebie wyszydzą,
Powiedzą, żeś oszalała.
Miej zawsze wesołą minę,
Żyj szczęśliwie długie lata;
Po mnie zapłacz odrobinę,
To będzie dla mnie zapłata.
Wyrzuć wszystkie te pamiątki
Któreś ode mnie miała,
Boć to mego życia szczątki;
Gdy spojrzysz na nie, będziesz cierpiała.
Ja kochałem jedną ciebie
Tyś mi w świecie wszystkim była,
Radbym cię też ujrzeć w niebie,
Byś mi piekło oświeciła.
30/5/1903 r.
Antek

Udostępnij na:

Drugi dziecinny sztambuch mojego Taty cz. 1

Drugi dziecinny sztambuch Ojca jest malutki i w drewnianej góralskiej okładce, która ocalała tylko na przodzie.

DSC_3275

Są w nim zarówno wpisy przedwojenne, okupacyjne, jak i powojenne. sztambuch taty01

sztambuch taty02

sztambuch taty03 sztambuch taty04 sztambuch taty05 sztambuch taty06

To wpis ojca nauczycielki, Wandy Turowskiej, dziś patronki szkoły nr 115 w Warszawie. sztambuch taty07 sztambuch taty08

Udostępnij na:

Sztambuch prababci Karolci cz. 1

Czas na słynny sztambuch prababci Karolci (Leokadii Karoliny z Przybytkowskich Adamskiej), który w czasach panieńskich dostała od swojego przyszłego męża Antoniego Adamskiego, zwanego czule Antoleńkiem. To typowy sztambuch, tak charakterystyczny dla przełomu XIX i XX wieku. A w sztambuchu… Prawie same wpisy Antoleńka, czyli prawie same jego wiersze.
Dziś część pierwsza, czyli troszkę obrazków i jeden wierszyk…

album1 album2 album3

Oj zdało mi się zdało,
Żem pokochał duszę,
Pokochałem ciało,
Teraz cierpieć muszę.

28/7/1902 r.

Autorem akwarelek jest przyjaciel przyszłego męża Karolki, a jej imiennik – Karol Szonert. Opowiem o nim następnym razem.

Udostępnij na:

Listy Siostry Jany cz. 1

Pisałam w swoim czasie i to dwukrotnie o stryjeczno-ciotecznej babce, niewidomej zakonnicy – Siostrze Janie, czyli Zofii Brudzińskiej, której matka Maria z Piekarskich była rodzoną siostrą mojego pradziadka Ludwika Rocha Piekarskiego. Podkreślam to tak mocno, bo pradziadek Ludwik miał więcej rodzeństwa przyrodniego niż rodzonego. Po prostu jego mama Julia ze Stalskich zmarła, gdy był dzieckiem.
Pisałam o wspomnieniach Siostry Jany, pokazywałam obrazki… czas na listy, które pisała do mojego Ojca i… do mnie. Choć przyznaję, ze Ojciec nigdy mi ich nie dał. Niektóre pisała sama na maszynie. Niektóre dyktowała innym, którzy pisali za nią na maszynie lub ręcznie. Często więc imiona były przekreślane, a potem wpisywane te właściwe. Czasem pozostawały nie takie, jak trzeba. Andrzej, Maciej… najwyraźniej brzmi tak samo. Joasia, Małgosia – też podobnie 🙂

Zamieszczone poniżej listy nie mają dat i trudno mi określić kiedy dokładnie zostały napisane.

siostry Jany 01 siostry Jany 02 siostry Jany 03 siostry Jany 04 siostry Jany 05 siostry Jany 06a siostry Jany 06b

Udostępnij na: