Wodociągowcem był mój pradziadek inż. Ludwik Piekarski. Na tym zdjęciu go nie ma, bo… był w prezydium zjazdu i siedzi na wprost tych, których na zdjęciu widać Fotografia zrobiona w 1931 roku.
Archiwa tagu: fotografia
IX zjazd gazowników i wodociągowców polskich
Kąpiele mineralne
Sejm Zakaukaski
Fotografia Sejmu Zakaukaskiego to wbrew pozorom zdjęcie ściśle związane z moją rodziną. jak to? To prababcia Zofia z Ruszczykowskich Piekarska była pracownicą sejmu, stenografką i maszynistką. Być może ta rozmazana postać to ona. Jej pensja wg, zachowanych dokumentów wynosiła 4500 rubli. Sejm działał w Tyflisie od 5 stycznia 1918 roku do 26 maja 1918.
Pradziadek i dziadkowie na wystawie w Tyflisie
Fotografie rodzinne z pobytu Ludwikostwa Piekarskich na Kaukazie to dość ciekawy zbiór. Oto dwa zdjęcia przedstawiające wystawę w Tyflisie, a na niej… widoki Baku. Na górnym zdjęciu pradziadek Ludwik, jego kolega i mój dziadek Bronek. Na dolnym dziadek Bronek z najmłodszym bratem – Zbyszkiem, który potem był marynarzem.
Słynne zdjęcie prababki ze Stalinem
Historia tej fotografii została opisana już kilka razy. Między innymi przez mojego Ojca w miesięczniku „Niepodległość i Pamięć” w 1994 roku. Ja też opisywałam ja kilkakrotnie. To fotografia rządu rewolucyjnego w Baku. Wśród komunistycznych dygnitarzy moja prababka Zofia Konstancja z Ruszczykowskich Piekarska. Pracowała tu jako sekretarka starając się w ten sposób wydobyć z więzienia męża i najstarszego syna, czyli mojego dziadka. Czy jej się to udało?
Oczywiście. Inaczej nie tylko mnie, ale i mojego ojca nie byłoby na świecie.
Teraz, po raz pierwszy zdjęcie zostało przeze mnie wyjęte z ramki i porządnie zeskanowane. Kto na nim jest? Prababka druga z lewej strony w dolnym rzędzie. A poza tym… Dzierżyński, Stalin, Beria, Mikojan, Ordżonikidze, Frunze i kilku innych morderców.
I znów ciocia na huśtawce
Wujostwo na wakacjach
Tacy wryli mi się w pamięć. Wujek Stefan Stec z ciocią bertą z Momocińskich. Być może to wczasy w Bułgarii? pamiętam opowieść wuja o tym, jak na granicy zrobili mu rewizje osobistą. Skwitował to potem stwierdzeniem: „zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do dupy, a tam miałem socjalizm.” Po latach wyczytałam, ze ten cytat przypisywano Miłoszowi. Szczerze powątpiewam, by Miłosz był jego autorem raczej wymyśliła to tzw. polska ulica.