Archiwa tagu: Zofia Konstancja Ruszczykowska

„Do spalenia”, czyli pisma z banku

Kolejne dokumenty „do spalenia”, które spalone nie zostały. Wynika z nich, ze mój pradziadek Ludwik Piekarski pożyczał forsę, a gwarantami byli wszyscy możliwi krewni. Tu np. Antoni Kokczyński, czyli krewny ze strony jego żony Zofii z Ruszczykowskich. scan0003 scan0004 scan0005

Udostępnij na:

Listy Marii z Ruszczykowskich Bellon

Po Marii z Ruszczykowskich Bellonowej zostało kilka listów. To głównie kartki pocztowe. Pisane do jej siostry Zofii z Ruszczykowskich Piekarskiej. Niezwykle ciekawe w treści, a  także dzięki temu, że niektóre są… fotografiami.

list marii z ruszczykowskich bellon 4a

 

Szanowna Pani! W dniu Imienin szanownej pani przesyłamy wszyscy troje serdeczne życzenia zdrowia i wszystkich pomyślności. Łączymy wyrazy szacunku dla całego domu Sz. Pani
Karol i Maria Bellon
15-V-1908
posyłam fotografię Stachnylist marii z ruszczykowskich bellon 2a

Kochana Zosieńko! Jak zdrowie Ciotki Kazi? Kiedy wybierze się do nas? Jania z Karasiewiczem zdaje się pojechali już do Kozłowa ciekawa co porobią z chłopcami. Zygmunt ma być u…. a Janka w warszawskim instytucie. Tadzik podobno w Warszawie, ale to jeszcze nic zdecydowanego. Żałuję bardzo, że nam tak nieszczęśliwie wypadło nie mogąc…
25-VIII-1910

list marii z ruszczykowskich bellon 2b

Maria z Ruszczykowskich Bellonowa z córka Stanisławą i ojcem Bronisławem Franciszkiem Ksawerym Ruszczykowskim

list marii z ruszczykowskich bellon 3b

Maria z Ruszczykowskich Bellonowa z mężem Karolem Bellonem, córką Stanisławą i matką Stanisławą Anną Sabiną z Gorczyckich Ruszczykowską

list marii z ruszczykowskich bellon 3a

Droga moja Zosiu! Serdecznie Ci dziękuję za przesłanie fotografii moich drogich chłopców. Nie uwierzysz jak byśmy cię pragnęli zobaczyć, uściskać i pogawędzić. Ale po pierwsze wystraszyła nas cholera, a po drugie nie bardzo nam się udał urlop. Mieliśmy masę ładnych projektów i wszystkie spełzły na niczem. Byliśmy tylko w Warszawie po sprawunki, w Częstochowie parę dni i w Piotrkowie, ale nie mamy nikogo kto by chciał zastąpić mię w gospodarstwie a na statku i zastępca Karola pochorował się i musieliśmy być w Krakowie. Całuję was serdecznie kochająca szczerze Maria.
23-VIII-1910

list marii z ruszczykowskich bellon 4b

Maria z Ruszczykowskich Bellonowa z córką Stanisławą

list marii z ruszczykowskich bellon 8b

Kochani Moi,
Nie mogłam zaraz po powrocie napisać do Was, gdyż tak się zaziębiłam, że miałam gorączkę i zmuszona byłam leżeć. O śmierci Zbyszka Mamusia dowiedziała się przed moim powrotem, gdyż trzeba trafu, że Karol, który nie ma nigdy zwyczaju czytać listów Stasi na głos, tym razem właśnie nie przeczuwając co za wiadomość Stasia pisze zaczął czytać na głos, a gdy się spostrzegł było już za późno. Zaczął mamusię pocieszać i dopiął chyba swego, bo zastałam Mamusie spokojną i zdrową. U Pelci byłam, rzeczy są powynoszone na górę, ale jeszcze przy ojcu Jagusia wzięła część do siebie. Dużych rzeczy nie może brać, bo ma teraz (Jagusia) lokatorkę. Będąc w W. byłam u Lory i dałam jej Wasz adres. Nie odsyłałam maszyny, bo Zygutek zgubił Wasz adres, zapomniałam tylko powiedzieć jej aby odesłała, aby Was zastać. Stasi dzięki Bogu już odpuścili rada jestem z tego, bo przy obecnym zastoju nie dalibyśmy rady i tak wleźliśmy w długi. Jak wasze zdrowie. czy Bronek lepiej się teraz czuje? Mieliśmy kartę od cioci Jadzi biedny Ignacek ma recydywę, jak ciocia piała znowu 40o gorączki. Całuję Was wszystkich serdecznie kochająca Maryla.
1-XII-1924

list marii z ruszczykowskich bellon 8a

list marii z ruszczykowskich bellon 6a

Kochani Moi,
Dziękuję Wam obojgu za życzenia, Broneczkowi winszuję szczęśliwego zdania egzaminów. Całuję Was serdecznie kochająca ciotka Maria.
PS. Pani Adamskiej łączę ukłony.
Serdeczne uściśnienia przesyła Wam obojgu Kochająca Babka.
14-XII-1925

list marii z ruszczykowskich bellon 6blist marii z ruszczykowskich bellon 5a

Kochani Bronkowie!
Babunia bardzo się ucieszyła odebrawszy list Bronka, żałowała tylko, że nie mogła dobrze zobaczyć fotografii swego prawnuka., co prawda jest bardzo ciemna. ja go dobrze obejrzałam i widzę, ze musi być ładny chłopaczek. Korzystając z dwuch dni ciepłych, babcia czuła się silniejsza i leżała sobie na leżaku w ogródku. Dziś nie ma słońca, pochmurno, to i Babunia jest słabsza, chciała sama do Was napisać, ale nie może. Piszcie od czasu do czasu nie macie pojęcia jaką babuni sprawicie przyjemność. Każdy zna pamięci przesyłam Wam obojgu serdeczne uściśnienia. Wnuczka Antosia całuję od dziadków. Pani Adamskiej łączę ukłony. Ciotka Marja.
Całuję Was polecam opiece. Wasza Matka. 
list marii z ruszczykowskich bellon 5b list marii z ruszczykowskich bellon 1a

Kochana Zosiu, 
Kartka Twoja przyszła w czasie mej nieobecności w domu. Pytasz o zdrowie moje, otóż jestem kompletnie chora, jadę do Kielc i w podobnej sprawie do Cz. tyle mię zdrowia kosztowały, ze chyba nie prędko będę mogła przyjść do siebie a w dodatku jesteśmy Karolem sami, bo p. W. jest na ćwiczeniach. Co do kosztów pogrzebu naszej drogiej Mamusi, to się nie kłopocz. Tobie jest najciężej, a co mi brakowało to Jania dołożyła. czy odebrałaś mój list polecony pisałam go w Niedzielę i miał go Karol wysłać, bardzo mi zależy, aby naszą sprawę Lutek w Warszawie popchnął.
Przesyłam Wam uściśnienia. Cioci rączki całuję. 

Twoja siostra Maria
13-IV-1929list marii z ruszczykowskich bellon 1b

Udostępnij na:

Dzięki Stalinowi? Czyli osobliwy dokument i zdjęcie

Osobliwy dokument i osobliwe zdjęcie.

skanuj

Otóż, jak wynika z dokumentu, mój pradziadek Ludwik Roch Piekarski z dziadkiem Bronisławem Piekarskim, jako zakładnicy polscy zostali aresztowani przez władze bolszewickie, kiedy poszli na dworzec w Baku witać przedstawiciela rządu polskiego – Tytusa Filipowicza. Pradziadek był inżynierem od budowy wodociągów i kanalizacji. Kanalizował najpierw: Lwów, potem Kijów, w końcu Tyflis, czyli dzisiejsze Tbilisi, a potem Baku…

Ludwik Roch Piekarski

Ludwik Roch Piekarski

Bronisław Michał Piekarski

Bronisław Michał Piekarski

Zofia Konstancja z Ruszczykowskich Piekarska

Zofia Konstancja z Ruszczykowskich Piekarska

Zdjęcie poniżej zrobiono właśnie w Baku w 1920 roku. Jest to tzw. Sekcja zakaukaska Biura Kaukaskiego (Kawbiura) Rosyjskiej Komunistycznej Partii (bolszewików), w której zdychająca z głodu prababcia Zofia Konstancja z Ruszczykowskich Piekarska znalazła zatrudnienie, jako tłumaczka, sekretarka, stenotypistka itd. Jako córka lekarza była bardzo wykształcona. Pracując w biurze starała się o uwolnienie męża i syna. Poszła najpierw do Mikojana, który powiedział jej, by poszła do Dzierżyńskiego, który jest przecież Polakiem, a poza tym szefem Czeka, więc dużo może.
Dzierżyński jednak odpowiedział: „Nie bezpakojsia. ich zawtra razstrielajut!” Poszła więc do Stalina, który kazał ich zwolnić. Dziadka zwolniono po 4 tygodniach siedzenia w więzieniu. Pradziadka po pół roku. Tak więc, czy się to komu podoba czy nie, zawdzięczam życie… Stalinowi. Przecież, gdyby dziadek nie został zwolniony z więzienia nie ożeniłby się z moją babcią… A co za tym idzie nie byłoby mojego taty… itd.

DSC_3073

Prababcia na dole druga od lewej – Zofia z Ruszczykowskich Piekarska.
W czwartym rzędzie trzeci od lewej Feliks Dzierżyński, a obok niego czwarty od lewej Józef Stalin.
W trzecim rzędzie trzeci z prawej to Sergo Ordżonikidze, a w drugim rzędzie pierwszy z prawej Anastas Mikojan.

Udostępnij na:

Pamiątka po nauczycielce

Prababcia Zosia z Ruszczykowskich Piekarska była bardzo wykształcona. Poza językiem polskim znała rosyjski, francuski i niemiecki. Wśród różnych pamiątek zachowało się jedno zdjęcie jej nauczycielki Lidii Glasep i fotografia-pocztówka z krótkim, napisanym po niemiecku listem. W czasie okupacji niemieckiej znajomość tego języka bardzo się prababci przydała.

alida glasem guwernantka zofii ruszczykowskiej 2 alida glasem guwernantka zofii ruszczykowskiej 2b alida glasem guwernantka zofii ruszczykowskiej

Udostępnij na:

Słówko o dwóch herbach

herb-rola

Herb Rola to w polu czerwonym róża srebrna, od której odchodzą takież trzy kroje w rosochę. Klejnot pięć piór strusich. Najwcześniejsze wzmianki o herbie pochodzą z 1330. Widnieje on na pieczęci Nasięgniewa ze Świątkowic, sędziego brzeskiego. W 1335 pojawia się wzmianka w źródłach pisanych. Podaje to Franciszek Piekosiński w dziele pt. „Kodeks dyplomatyczny Małopolski”. T. I. Kraków: 1877, s. 237. W 1413 w wyniku unii horodelskiej herb zostaje przeniesiony na Litwę. Wśród nazwisk rodów pieczętujących się tym herbem wymieniani są także Piekarscy…
Wprawdzie byli też Piekarscy pieczętujący się herbem Topór, jak Michał Piekarski (ur. 1597 w Gdańsku, zm. 27 listopada 1620 w Warszawie) – szlachcic sandomierski ze wsi Binkowice, wyznawca kalwinizmu, który 15 listopada 1620 roku usiłował dokonać zamachu na króla Zygmunta III Wazę, przed kolegiatą św. Jana na ulicy Świętojańskiej w Warszawie. Śledztwo z wykorzystaniem tortur w celu ujawnienia ewentualnych wspólników nie wyjaśniło przyczyny zamachu. Zeznania zamachowca stały się źródłem powiedzenia pleść jak Piekarski na mękach oznaczającego gadać bzdury, mówić od rzeczy. Jak twierdza historycy, a podaje Wikipedia, jedną z poszlak było wcześniejsze pozbawienie Piekarskiego praw do zarządzania swoim majątkiem i ustanowienie na nim sądowej kurateli jako niepoczytalnego, za co chciał zemścić się na królu.

Byli też i Piekarscy pieczętujący się herbem Leszczyc, a także Niesobia, Półkozic, Orla i Dębno. Jednak w historii rodzinnej mowa jest o herbie Rola. 

Czy ci Piekarscy, od których się wywodzę, naprawdę mieli prawo do herbu Rola? Trudno powiedzieć, bo nie zachowały się dokumenty, ale… Mój pradziadek z zawodu inżynier od budowy wodociągów i kanalizacji Ludwik Roch Piekarski (1869-1945) używał czasami herbowego przedrostka przed nazwiskiem, co znalazło odzwierciedlenie chociażby w licznych artykułach w prasie, które podpisywał jako „Ludwik Rola-Piekarski”, w niektórych legitymacjach, a także… na plakacie zapraszającym na jego odczyt.

DSC_2664

Również w domu zachowało się sporo pamiątek z herbem Rola, jak m.in. talerze, pieczęć, czy zegarek z kopertą…

zegarek z herbem

Czy używał tego herbu Ojciec pradziadka Ludwika Rocha Piekarskiego (1869-1945), a mój prapradziadek Michał Franciszek Piekarski (1841-1938)? Nie wiem. Nic też nie wiadomo, by robił to jego ojciec, a mój trzy razy pra, czyli praprapradziadek Paweł Piekarski (1779-1865) uczestnik powstania listopadowego. O jego ojcu – Piotrze Janie Piekarskim nie wiem już nic poza tym, że był. Poniżej dokument powołania Pawła Piekarskiego (1779-1865) do Gwardii Narodowej w Powstaniu listopadowym (dokument wisi u mnie w domu na ścianie). Nie ma tu słowa na temat szlachectwa powoływanego.

IMG_9067

Na pewno herbowa była żona Ludwika Rocha Piekarskiego (1869-1945) – Zofia Konstancja Ruszczykowska (1879-1962). Jej przodkowie pieczętowali się herbem Brochwicz.  

herb brochwicz

Herb Brochwicz to w polu srebrnym jeleń czerwony z nogami w górę wspięty, z koroną złotą na szyi. W klejnocie nad hełmem pawie pióra. W licznych odmianach tego herbu występuje również tło złote lub czerwone. Barwa wspiętego jelenia jest najczęściej czerwona, czasem czarna lub srebrna. jak podają historycy najstarszy wizerunek herbu pojawia się na pieczęci Sobiesława z roku 1268, a kolejny jest poświadczony pieczęcią Michała z Sośnicy z roku 1282. Na pieczęci Sobiesława Przebimiłowica (Przybysławica) przedstawiony został jeleń z belką między rogami. Z kolei Pieczęć Michała Mironowica przedstawia jelenia z rogiem o pięciu wyrostkach. Wg. Wikipedii najstarszym barwnym zabytkiem heraldycznym poświadczającym wygląd herbu Brochwicz jest „Kodeks lubiński” („Legenda o św. Jadwidze”) z roku 1353. Herb został wyobrażony na miniaturach przedstawiających rycerzy śląskich biorących udział w bitwie pod Legnicą. Przedstawia on czarnego jelenia z uniesioną głową, zwróconego w prawą stronę, na srebrnym tle.

Na to, że rodzina mojej prababci Zofii Konstancji z Ruszczykowskich Piekarskiej (1879-1962) miała prawa do tego herbu, jest kilka dowodów. Niestety…. mało chlubnych, bo pochodzących z XIX wieku, a więc z czasów carskich. 

Pierwszy wydany w 1862 roku przez Radę Stanu Królestwa Polskiego, która stwierdza, że Julian Antoni Ruszczykowski syn Jana i jego potomstwo mają dziedziczne prawo do pieczętowania się herbem Brochwicz i to od czasów nadania rodowi tego herbu, a więc od 1774 roku.

herb ruszczykowskich rada krolestwa

Drugi dokument jest napisany po rosyjsku i wydany przez carskich urzędników departamentu heraldyki Senatu Imperium Rosyjskiego. Podpisani na nim urzędnicy stwierdzają, że Bronisław Franciszek Ksawery Ruszczykowski (1840-1916) syn Juliana Antoniego Ruszczykowskiego (1813-?), który urodził się 13 lipca 1840 roku, został wpisany do stanu szlacheckiego w guberni warszawskiej i ma prawo używać herbu Brochwicz. Oznacza to ni mniej ni więcej, jak prosty fakt, że… podpisał lojalkę i dogadał się z władzami carskimi. Jest to o tyle ciekawe, że ten sam Bronisław Franciszek Ksawery Ruszczykowski (z wykształcenia lekarz) wyklął swojego syna Kazimierza Mariana Ruszczykowskiego (1874-?) za to tylko, że śmiał się ożenić z Rosjanką.

herb ruszczykowskich

Kiedyś w domu były jeszcze wydłubane z sygnetów w czasie wojny (złoto poszło na jedzenie) oczka z rzeźbionymi herbami Brochwicz. Ale co się z nimi stało? Nie wiem.

Udostępnij na: