Na zwierzynieckim cmentarzu leży też siostrzenica pradziadka, czyli córka stryjecznej siostry dziadka Juliana Steca, czyli Bronisławy Stec i Władysława Cebrykowa – Wanda Cebrykow. Była bratanicą mojego pradziadka Józefa Steca, dziadka mojej Mamy – Haliny ze Steców Piekarskiej. Dziś imię Wandy Cebrykow nosi zwierzynieckie przedszkole. To niezwykle zasłużona osoba dla Zamojszczyzny.
Urodzona w 19 10 r., była długoletnią nauczycielką, kierowniczką Ochronki i przedszkola w Zwierzyńcu. W dniu wybuchu II wojny światowej rozpoczęła pracę w „Ochronce dla dzieci” w Zwierzyńcu jako „fachowa ochroniarka”. Z wielkim poświęceniem przez wiele okupacyjnych miesięcy opiekowała się dziećmi, zwolnionymi przez Niemców z obozu przejściowego w Zwierzyńcu w lipcu 1943 r., w efekcie starań hr. Jana Zamoyskiego część dzieci umieszczono w ochronce, a pozostałe w „rodzinach zastępczych” w Zwierzyńcu i okolicy, bądź w szpitalu ordynackim. Wielu z nich nie udało się uratować. W zwierzynieckiej ochronce przebywały też dzieci, które przeżyły pacyfikację Soch (1 czerwca 1943 r.). Za działalność patriotyczną i pedagogiczną została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi. Zmarła w 1998 r.