Nie wiem dla kogo te życzenia. To jest jakaś ich kopa, która została w papierach po pradziadku Ludwiku…
Archiwa tagu: Ludwik Rola-Piekarski
Menu pewnej kolacji
Legitymacje prasowe Ludwika
Pradziadek Ludwik Piekarski, choć z zawodu był inżynierem wodociągowcem, to czasem współpracował z różnymi gazetami i pisywał do nich. Tu jego legitymacje prasowe.
A to… było schowane razem z tamtymi legitymacjami… Podobno po turecku sprzed reformy – zaproszenie na herbatkę. Zapraszają muzułmanie z Baku na herbatkę w sobotę!
Wiersz pradziadka o Skautach
Pradziadek Ludwik Piekarski (1869-1945), inżynier z wykształcenia, miał ogromną łatwość rymowania. pisał śmieszne wierszyki na różne okazje. Oto jeden z nich. Powstał w Tyflisie, czyli dzisiejszym Tbilisi mniej więcej sto lat temu… A wspominany jest tu jego średni syn, brat mojego dziadka Czesław Piekarski.
Akt urodzenia pradziadka Ludwika
„Do spalenia”, czyli pisma z banku
„Do spalenia”, czyli weksle pradziadka Ludwika Piekarskiego
Zagraniczny paszport pradziadka Ludwika
Carski paszport pradziadka Ludwika
Listy Siostry Jany cz. 1
Pisałam w swoim czasie i to dwukrotnie o stryjeczno-ciotecznej babce, niewidomej zakonnicy – Siostrze Janie, czyli Zofii Brudzińskiej, której matka Maria z Piekarskich była rodzoną siostrą mojego pradziadka Ludwika Rocha Piekarskiego. Podkreślam to tak mocno, bo pradziadek Ludwik miał więcej rodzeństwa przyrodniego niż rodzonego. Po prostu jego mama Julia ze Stalskich zmarła, gdy był dzieckiem.
Pisałam o wspomnieniach Siostry Jany, pokazywałam obrazki… czas na listy, które pisała do mojego Ojca i… do mnie. Choć przyznaję, ze Ojciec nigdy mi ich nie dał. Niektóre pisała sama na maszynie. Niektóre dyktowała innym, którzy pisali za nią na maszynie lub ręcznie. Często więc imiona były przekreślane, a potem wpisywane te właściwe. Czasem pozostawały nie takie, jak trzeba. Andrzej, Maciej… najwyraźniej brzmi tak samo. Joasia, Małgosia – też podobnie 🙂
Zamieszczone poniżej listy nie mają dat i trudno mi określić kiedy dokładnie zostały napisane.